Przy moim stole

CZEŚĆ, JESTEM KASIA

dziennikarka, producentka, mama, wielbicielka podróży i … blogerka

ja i moja kuchnia

Jeśli kochasz jeść, jesteś we właściwym miejscu. Jeśli kochasz gotować – zapraszam do mojej kuchni. 

Lubię karmić ludzi. Po prostu. Stół od zawsze jest centrum mojego życia. Tak było w domu rodzinnym, u dziadków a potem w wynajmowanych studenckich mieszkaniach. Przy stole rosły przyjaźnie, kiełkowały miłości, śmialiśmy się a czasami leczyliśmy smutki.

Stół to miejsce dla rodziny, przyjaciół, na pogawędki i długie, filozoficzne dyskusje, także o… jedzeniu. Uwielbiam jeść. Ale uwielbiam jeść dobrze i zdrowo. Dobrze to sezonowo, kreatywnie i odważnie. Zdrowo to dla mnie wyraz szacunku dla samej siebie, moich bliskich bo wierzę, że to jedna z podstawowych rzeczy, jaką można dla siebie zrobić. Dobrej jakości, starannie przygotowana żywność karmi ciało i zmysły.

Moja kuchnia jest szczera. Nie ma w niej miejsca na modne diety, ale jest na eksperymenty, szukanie nowych połączeń i smaków. Nie będę udawać, że zawsze mozolnie gotuję bulion gdy w swojej kuchni grzeszę kostką rosołową. Szczere jest też gotowanie z produktów, które znajdziesz w lokalnym markecie, w sklepie za rogiem, ewentualnie w internecie zamiast zwiedzać luksusowe delikatesy. Choć te też bardzo lubię. 

Moja kuchnia to dziecko wielu prób i błędów. Gotowałam z babcią, która produkty na obiad przynosiła z pola, ogrodu czy kurnika. Jako pierwsza ugotowała nam spagetti i zrobiła lasagne. Zawsze ciekawa nowych smaków, potraw i miejsc. Gotowałam z mamą, podglądałam ciotki. Gotował też mój tata, a brat radzi sobie lepiej niż nieźle.

Gotowanie jest jak miłość. Należy do niego podejść bez opamiętania albo nie podchodzić wcale.

Harriet van Horne

fajnie, że tu jesteś

Mam słabość do włoskiej kuchni (bo kto jej nie ma), ale nie mniej cenię tajską, chińską i japońską. Lubię włóczęgi po knajpach w zupełnie nieznanych miastach i eksperymenty na podniebieniu. Kilka lat spędziłam w Londynie, który jest kopalnią smaków z różnych zakątków świata. Dzięki pracy, którą niezmiennie kocham jadłam rosół w środku afrykańskiej dżungli i steaka z kangura po drugiej stronie globu. Ale nie pogardzę porządnymi pierogami i solidnym schabowym.

Uwielbiam ryby, warzywa i ziarna. Lubię gotować z orzechami, ziołami i ostrymi przyprawami. Kocham oliwę i oleje niemal ze wszystkiego. Flirtuję z wegetarianizmem, ale czasami jak powietrza potrzebuję prawdziwego tatara. Lubię ciepłe śniadania i zupy. I rozpieszczanie siebie i bliskich na co dzień.

Nowe smaki przywożę z podróży, tych bliskich i tych dalszych. Tego też nie może więc na blogu zabraknąć. Lubię wino, jego złożoność i odcienie. 

Jedno jest pewne – cokolwiek znajdzie się na moim talerzu (lub w kieliszku), będę się tym rozkoszować do ostatniej minuty!

pasta i basta

dania sezonowe

Close
© 2020-2021 PlateByKate.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
Close