Azjatyckie street food z własnej patelni. Smażone tofu lekko chrupie, a lepki, ostro-słony sos nadaje mu charakteru. Do tego pasma miękkiego, pszennego makaronu, chrupkie kawałki kapusty i orzeszki ziemne. Zdrowo, szybko i prosto a w dodatku – bez grama mięsa, bo smażone tofu z kapustą pak choy to danie w stu procentach wege.
Mam marzenie. Budzę się rano. Otwieram okna za którymi rozłożyło się duże, ciekawe miasto, w którym nigdy wcześniej nie byłam. Długość geograficzna zdecydowanie wschodnia. Po szybkim prysznicu biorę mapę i ruszam przed siebie. Śniadanie jem tam, gdzie na co dzień stołują się miejscowi. Próbuję przysmaków z ulicznych budek i pozwalam czasowi płynąć..
Na taką podróż, także kulinarną jeszcze chwilę będę musiała poczekać. Już za chwileczkę, już za momencik. Jeszcze tylko się zaszczepić, wygrać z pandemią i możemy wracać do tego, czego nam brakuje najbardziej. Póki co tęsknotę za egzotyką, podróżami i smakami musimy zaspokajać we własnej kuchni. Efekty mogą Was miło zaskoczyć, bo są równie smakowite jak dania smakowane na ulicach czy w knajpie. Wystarczy odrobina brawury i dobry, sprawdzony pomysł.
Smażone tofu z kapustą pak choy to przepis, od którego możecie zacząć przygodę z kuchnią azjatycką. Tofu, poza oprószeniem skrobią kukurydzianą nie wymaga żadnego specjalnych zabiegów. W moim przepisie znajdziecie tofu naturalne, które jest bardzo delikatne w smaku i łatwo chłonie przyprawy, sosy i marynaty. Możecie spróbować też tofu wędzonego.
Skrobia kukurydziana. To bardzo fajny składnik. Pięknie zagęszcza sosy i nadaje im piękny połysk. Dostaniecie ją w sklepach ze zdrową żywnością, w sklepach “z ziarnami” albo tych z żywnością azjatycką. Jest też niezawodny internet. Skrobię warto mieć w spiżarni nie tylko do potraw rodem z Azji, gdzie nikt nie słyszał o skrobi ziemniaczanej. Przyda się też do niektórych deserów i słodkich sosów. I rzecz ostatnia – kapusta pak choy. Od jakiegoś czasu coraz łatwiej dostać ją w marketach więc warto się rozglądać. W smażonych azjatyckich daniach jest chrupka i lekka.
Zasada specjalna – smażone tofu robimy szybko. Czasy podane w przepisie mają znaczenie. Składnikom po dodaniu ich na patelnię wystarczy minuta, dwie. Mają nabrać chrupkości, lekko zmięknąć ale się nie dusić. Wtedy nasz azjatycki obiad czy kolacja z łatwością przeniesie nas w podróż widelcem po mapie.
SMAŻONE TOFU Z KAPUSTĄ PAK CHOY
Składniki
- 120 g suchego makaronu udon
- 180-200 g naturalnego tofu
- 1 kapusta pak choy
- 3 łyżki oleju rzepakowego lub ryżowego
- 3 łyżeczki skrobi kukurydzianej
- 4 łyżki sosu sojowego
- 4 łyżki wody
- 3 ząbki czosnku
- 2 cm kawałek imbiru
- 1/2 łyżeczki pieprzu świeżo mielonego
- 1/2 papryczki chili
- 1 łyżka brązowego cukru
DO PODANIA
- 1 pęczek szczypiorku
- 30 g orzechów ziemnych posiekanych
Sposób przygotowania
- Makaron ugotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Wypłucz pod bieżącą wodą i odstaw.
- W małej misce przygotuj sos: wymieszaj sos sojowy, cukier, pieprz, 1 łyżeczkę skrobi kukurydzianej i wodę. Tofu odciśnij z nadmiaru płynu na ręczniku papierowym. Pokrój na 2-centymetrowe kawałki i oprósz pozostałą skrobią kukurydzianą.
- Na dużej patelni podgrzej 2 łyżki oleju. Wrzuć tofu i smaż 8-10 minut, często przewracając aż tofu będzie złote. Przełóż na talerz i dokładnie wytrzyj patelnię.
- Wlej na patelnię pozostały olej, rozgrzej. Dodaj imbir, czosnek i posiekane chili. Smaż przez minutę, aż przyprawy zaczną pachnieć. Dodaj pokrojoną na mniejsze kawałki kapustę i smaż, często przerzucając około 2 minut.
- Wrzuć na patelnię tofu i wymieszaj. Wlej przygotowany wcześniej sos i ponownie wymieszaj. Gotuj kolejne 2-3 minuty aż sos stanie się lepki. Dorzuć makaron i wymieszaj.
- Rozdziel makaron do talerzy, posyp pokrojonym szczypiorkiem i posiekanymi orzechami ziemnymi.