Wegetariańska wersja tradycyjnej zupy. Głęboka w smaku dzięki sporej dawce przypraw, uwodząca aromatem i cudownie rozgrzewająca. Pełna zdrowych warzyw i idealna dla tych, którzy dbają o linię. “Flaczki” bez grama mięsa czyli flaczki z boczniaków.
Dla jednych – przysmak, którym delektują się przy wyjątkowych okazjach, dla drugich – jedno z tych dań, których nawet nie spróbują. Tradycyjne flaki potrafią podzielić przy stole nawet najbardziej zgodną rodzinę. I tu wchodzisz Ty, cała na biało z wazą parujących flaczków z bocznika, które szybko pogodzą dwa zwaśnione obozy.
Flaczki z boczniaków to zupa, która była dla mnie totalnym zaskoczeniem. W smaku jest nie do odróżnienia od oryginału, który nawiasem mówiąc bardzo lubię. Wszystko dzięki przyprawom, których jest w niej naprawdę sporo i jeszcze większej porcji warzyw korzeniowych. Prawdziwą robotę jednak robią w tej zupie boczniaki.
Pod zębami do złudzenia przypominają mięso. Są delikatne i świetnie chłoną przyprawy i aromaty dlatego często pojawiają się w wegańskich i wegetariańskich przepisach. Ja sięgam po te pyszne grzyby gdy mam ochotę na śniadanie luksusowe i delektuję się boczniakami na grzance. To kopalnia witamin, minerałów i substancji, które obniżają poziom cukru we krwi. W dodatku mają mało kalorii i niski indeks glikemiczny.
bez grama mięsa czyli flaczki z boczniaków
Flaczki z boczniaków idealnie sprawdzą się na świątecznym stole czy uroczystym obiedzie i co najważniejsze – zachwycą zarówno mięsożerców, wegetarian i wegan. W wersji wegańskiej wystarczy zamiast masła klarowanego użyć łagodnego w smaku oleju, na przykład rzepakowego. W dodatku, w przeciwieństwie do tradycyjnych flaków przygotujesz je niemal błyskawicznie. Jeszcze lepiej smakują następnego dnia, więc spokojnie możesz je ugotować dzień lub dwa przed podaniem.
Flaczki z boczników niemal nie mają kalorii, są lekkie i świetnie sprawdzą się jako element zdrowej i zbalansowanej diety. Musisz to brać pod uwagę, jeśli planujesz przyjęcie – po lekkiej boczniakowej zupie gościom przyda się solidne danie główne. Możesz też dodać do zupy zasmażkę, ale i bez niej będzie pyszna.
FLACZKI Z BOCZNIAKÓW
Składniki
- 500 g boczniaków
- 200 g marchwi spora sztuka
- 100 g pietruszki mała szuka
- 150 g cebula średnia sztuka
- 3 ząbki czosnku
- 20 g imbiru startego
- 100 g selera
- 1/2 papryczki chili
- 2 łyżki masła klarowanego lub oleju rzepakowego
- 4 szklanki bulionu warzywnego lub wody
- 4 liście laurowe
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 8 ziaren ziela angielskiego
- 1 łyżka majeranku
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól
DO PODANIA
- natka pietruszki
- pieczywo
Sposób przygotowania
- Cebulę obierz i posiekaj w dużą kostkę. Marchew, pietruszkę i selera obierz i pokrój w słupki. Boczniaki oczyść, odetnij twarde fragmenty nóżek i pokrój w paseczki. Imbir zetrzyj na tarce do warzyw a czosnek przeciśnij przez praskę.
- W garnku o grubym dnie rozgrzej masło klarowane lub olej, jeśli przygotowujesz wersję wegańską. Wrzuć warzywa i smaż na średnim ogniu około 8-10 minut często mieszając.
- Dodaj boczniki i smaż kolejne 7-8 minut mieszając. Dodaj starty imbir, przeciśnięty przez praskę czosnek i pozostałe przyprawy ( poza gałką muszkatołową ) i wymieszaj. Smaż kolejne 2-3 minuty.
- Wlej bulion lub wodę i zagotuj. Zmniejsz ogień i gotuj kolejne 15 minut.
- Pod koniec gotowania dodaj gałkę muszkatołową i sprawdź smak zupy. W razie potrzeby dodaj soli lub innych przypraw. Jeśli zupa jest zbyt gęsta możesz dodać wody i ponownie ją zagotować.
- Przed podaniem wyciągnij z zupy liście laurowe i ziele angielskie. Podawaj z żytnim pieczywem, posypane natka pietruszki.