Oszronione cukrem, chrupiące od drobnych kryształków i po prostu piękne. I to przez duże “P”. Krystalizowane fiołki każdy deser, ciasto, tort zamienią w dzieło sztuki. Wystarczy odrobina cierpliwości i chwila wolnego czasu.
Niepozorne, drobne, przycupnięte w zakamarkach ogrodu – gdy fiołki podnoszą nad ziemię swoje drobne kwiatki zaczyna się wiosna. Kwitną bardzo krótko, zaledwie kilka tygodni marca i kwietnia. Potem drzewa i krzewy zasłaniają im dostęp do światła. Dlatego warto się pospieszyć, by trochę tych pięknych i smacznych kwiatków zachować na później.
Fiołki były ulubionym deserem wielkiej brytyjskiej monarchini Elżbiety I. Królowa uwielbiała słodycze a te, w jej czasach były symbolem statusu społecznego. Cukier sprowadzano z nowego świata, był więc nie tylko trudno dostępny ale i drogi. Arystokracja i bogacze z dumą obnosili zęby poczerniałe od próchnicy. Czarny garnitur zębów z dumą prezentowała też brytyjska królowa. Zęby popsuły jej kandyzowane fiołki. Smak tych kwiatów bardzo lubiła też cesarzowa Sisi. W Wiedniu do dziś zjeść można fiołkowe lody, ulubiony deser cesarzowej.
Fiołki można krystalizować albo kandyzować. Ta druga metoda polega na zanurzaniu kwiatów w gorącym syropie cukrowym a potem szybkim obtaczaniu pączków w krystalicznym cukrze. Delikatne płatki kwiatów pod wpływem temperatury kurczą się jednak. Dlatego od fiołków kandyzowanych wolę krystalizowane fiołki. Kilka małych kwiatków zmienia każdy deser w dzieło sztuki.
Krystalizowanie kwiatów nie jest trudne. Wymaga jednie sporo cierpliwości. Fiołki najlepiej zbierać w ciepły, słoneczny dzień, przed południem, kiedy zdążą obeschnąć z porannej wilgoci. Nie warto zbierać zbyt dużo naraz, bo drobne kwiaty szybko więdną. Poza fiołkami potrzebujemy jednie białka jaja i cukru. I miękkiego pędzelka.
Białko jaja lekko roztrzepuję. Potem zaczyna się zabawa. Każdy płatek każdego kwiatka trzeba po prostu posmarować białkiem z obu stron. Potem delikatnie obsypać cukrem i ułożyć do obeschnięcia na pergaminie.
Moja rada – najlepiej sprawdza się drobny cukier do wypieków. Zwykły cukier ma zbyt duże kryształki a cukier puder zbija się w kulki.
Rada nr 2 – zerwij kwiaty wraz z łodygami. Tak znacznie łatwiej utrzymać je w palcach.
KRYSTALIZOWANE FIOŁKI
Składniki
- 1 szklanka kwiatów fiołka
- 1 szklanka drobnego cukru
- 1 białko jaja
Sposób przygotowania
- Białko jaja porządnie rozkłóć widelcem. Przygotuj miseczkę z cukrem.
- Za pomocą pędzelka płatki każdego kwiatu z obu stron posmaruj białkiem jaja. Każdy kwiat z obu stron obsyp cukrem.
- Susz na pergaminie z dala od światła słonecznego około doby lub przez godzinę w piekarniku nagrzanym do 50 stopni, najlepiej z termoobiegiem.