Orzeźwiająca, słodko-kwaśna, chrupiąca. Doskonała jako dodatek do dań kuchni azjatyckiej, kanapek, domowych burgerów, pieczonego łososia albo domowego sushi. Smakuje jak z dobrej restauracji ale jest zaskakująco prosta.
Bardzo lubię jeść poza domem. Lubię próbować nowych rzeczy i sprawdzać nowe smaki, dlatego obostrzenia, zamknięcie restauracji to dla mojego podniebienia trudny czas. Z drogiej strony – więcej gotuję w domu i częściej eksperymentuję. Japońska sałatka z ogórków i marchewki to właśnie efekt mojej tęsknoty za egzotycznymi smakami.
Sekretem tej sałatki jest sos, który łączy kilka typowych dla kuchni azjatyckiej składników. Większość bez trudu kupisz w markecie a nawet w dyskoncie w czasie tak zwanych “tygodni azjatyckich”. Resztę najpewniej masz w lodówce labo spiżarni. Będziesz potrzebować sosu sojowego, oleju sezamowego, octu ryżowego, cukru, czosnki i chili. Trochę słodkiego, trochę kwaśnego, muśniecie ostrości i odrobina czosnkowego aromatu. Dobrze zbalansowane, orzeźwiające i po prostu pyszne. W kuchni japońskiej znajdziecie mnóstwo dań marnowanych w occie ryżowym, od warzyw po owoce morza.
Z japońskim sosem łącze zazwyczaj ogórki i marchew, czasami, jak w tym przepisie dodaję też zblanszowane różyczki brokułów. I ogórki i marchewkę obieraczką do warzyw albo mandoliną tnę w długie, cieniutkie paski, przypominające makaron. Nie obieram ogórka ze skórki – dzięki niej warzywo pozostaje cudownie kruche i chrupiące. Jeśli nie masz ochoty na zabawę mandoliną możesz warzywa równie dobrze pokroić bardzo ostrym nożem. Ważne, by były to naprawdę cienkie plasterki.
Japońska sałatka z ogórków i marchewki najlepiej smakuje zaraz po przyrządzeniu. Nie nadaje się do długiego przechowywania, bo ogórki pod wpływem przypraw puszczają sok i tracą strukturę. Ale i na to jest rada – przygotuj więcej sosu, wlej do słoika i schowaj do lodówki. W chłodzie wytrzyma do kilku tygodni. Wtedy wystarczy pokroić swoje ulubione warzywa, wrzucić do miski i wymieszać. Spróbuj wymieszać go z sałatą lodową, białą rzodkwią albo kiełkami.
Aha – sezam! Szczypta ziarenek lekko uprażonych na patelni to lekko uprażonego na patelni, chrupiący to idealna “kropka nad i” tego dania.
JAPOŃSKA SAŁATKA Z OGORKÓW I MARCHEWKI
Składniki
- 1 duży zielony ogórek
- 1 duża marchew
- 1/2 brokuła
- 1/3 szklanki orzeszków ziemnych
- 1 łyżka nasion sezamu
SOS
- 3 łyżki jasnego sosu sojowego
- 3 łyżki octu ryżowego
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 1 ząbek czosnku drobno posiekanego
- 1/4 łyżeczki płatków chili
Sposób przygotowania
- Wszystkie składniki sosu dodaj do słoika. Zakręć zakrętkę i porządnie wstrząśnij tak, by się połączyły.
- Brokuła podziel na różyczki. Wrzuć do gotującej się wody. Gotuj 3-4 minuty. Wyjmij z wody i przełóż do naczynia napełnionego lodowatą wodą. Wystudź i osusz.
- Orzeszki ziemne zmiel w malakserze na ziarno. Mają być drobne, ale uważaj, by nie zmienić orzeszków w masło. Sezam upraż na suchej patelni.
- Ogórka przekrój wzdłuż na dwie połowy. łyżeczką do herbaty usuń nasiona. Za pomocą mandoliny lub obieraczki do warzyw pokrój na cienkie paski. Marchew obierz i również pokrój za pomocą mandoliny.
- Warzywa i orzeszki wymieszaj w misce. Wlej sos i wymieszaj.