Do kieliszka wina z przyjaciółkami, na start eleganckiego obiadu albo romantycznej randki, albo po prostu – dla przyjemności – feta pieczona z oliwkami to małe co nieco, które pieści podniebienie. Zaskakująco proste i zaskakująco pyszne.
Nie wymaga wiele – trochę warzyw, oliwy i kieliszka wina. Feta to ser doskonały. Niezmiennie kojarzy mi się z wakacjami nad ciepłym morzem, pomidorami dojrzewającymi w południowym słońcu i smakiem oliwek. I jedna z najzdrowszych diet na świecie – dietą śródziemnomorską. Sery, ważone według starych, sprawdzonych receptur to jeden z najważniejszych jej składników.
Najczęściej jadacie fetę w postaci sałatki greckiej? Też tak robiłam dopóki nie odkryłam, że ten ser świetnie sprawdza się w różnego typu zapiekankach. Dobrze komponuje się z jagnięciną i mieloną wołowiną, różnego rodzaju szaszłykami z grilla czy kotletami. Posypane nią warzywa nabierają ostrości a sól zawarta w serze dobrze podbija ich aromaty. Niedawno przekonałam się jednak jak pyszna jest gorąca, parująca, prosto z piekarnika. Feta pieczona z oliwkami to moja sekretna guilty pleasure.
Danie jest równie pyszne co proste. Za towarzystwo potrzebuje jedynie grzanek z bagietki albo podpieczonej pity i uczta gotowa. Potrzebuje tylko kilku składników. Po pierwsze fety. Prawdziwej fety, robionej z mleka owczego a nie wyrobów typu feta. Greccy rolnicy podobnie jak nasi górale długo walczyli, by fetą nazywać jedynie ser, który powstaje w Grecji i według określonej receptury. I bardzo dobrze, bo to właśnie oni ten ser robią najlepiej.
Druga rzecz to oliwki. Nm najbardziej smakuje mieszanka różnych rodzajów oliwek – od większych zielonych, przez czarne po podsuszane. Wszystkie mają inne aromaty i strukturę. A jeśli oliwki to musi być też oliwa. Polecam dobre oliwy extra virgine – maczanie kawałka bagietki w pysznej, aromatycznej oliwie to prawdziwa rozkosz. Do listy zakupów dorzućcie jeszcze cytryny, płatki chili i rozmaryn.
Miało być prosto i będzie prosto – feta pieczona z oliwkami wymaga tylko kilku minut. Kawałek sera wystarczy włożyć do naczynia do zapiekania. Dorzucamy ulubione oliwki, kawałki cytryny, oliwę, sok z cytryny i rozmaryn i do piekarnika.
Pieczenie sprawia, że feta mięknie i przestaje być krucha. Nie ciągnie się tak jak rozpuszczona mozarella lub żółte sery, ale ciepłą z większą łatwością rozsmarować na chlebie. Oliwki miękną i nabierają soczystości, miąższ cytryny można wyjadać łyżeczka, a wszystko nabiera cudownie letniego aromatu rozmarynu.
FETA PIECZONA Z OLIWKAMI
Składniki
- 150 g fety 2 plastry
- 100 g oliwy extra virgine około pół szklanki
- 150 g oliwek czarnych i zielonych
- 1/2 cytryny pokorjonej w kawałki
- sok z połówki cytryny
- 3 gałązki świeżego rozmarynu
- 1/4 łyżeczki chili w płatkach
- świeżo mielony pieprz
Sposób przygotowania
- Piekarnik rozgrzej do 200 stopni.
- Fetę osusz papierowym ręcznikiem. Włóż do naczynia do zapiekania, najlepiej takiego, w którym możesz zaserwować danie.
- Do fety wlej oliwę a potem sok z cytryny. Wokół sera ułóż oliwki, gałązki rozmarynu i kawałki cytryny. Ser posyp szczyptą płatków chili i świeżo mielonym pieprzem.
- Piecz 25 minut lub do momentu, aż oliwa zacznie wyraźnie bulgotać a ser lekko się zarumieni. Na ostatnie 5 minut może włączyć grill piekarnika.
- Podawaj na gorąco z tostami z bagietki.
Uwagi
- rozgnieć fetę widelcem i razem z oliwkami i oliwą wymieszaj z ulubionym makaronem
- zjedz w towarzystwie kuskusu perłowego
- dodaj do mieszanki sałat, oliwa z sokiem z cytryny będzie naturalnym sosem